Hej!
Tak, tu Caro, fanfary proszę.
Wiem, że zawiodłam i Was, i Wikę swoją nieobecnością, ale no, jakoś tak wyszło.
Ostatni post z mojej strony pojawił się tu bodajże w listopadzie, dotyczył on "powrotu". Oczywiście każdy z nas domyśla się, jak to się skończyło. ;)
Po dłuższych namyśleniach postanowiłam, że z mojej strony nie pojawi się już żaden post, a blog nie będzie już "Światem Wiki i Karoli".
Widzę, jak bardzo zależy Wiktorii na blogu, na tym, by się rozrósł, dlatego będę jej tylko w tym pomagała. Może pokombinuję i spróbuję stworzyć nagłówek, zakładki.
Przepraszam, że nawet nie wykazałam się tutaj aktywnością, ale sama nie wyrabiam z własnym blogiem, klubem, życiem realnym, a co dopiero z postami na tym blogu.
Także no, miło było, ale się skończyło.
Po raz ostatni,